Zdzisław Brałkowski
Modlitwa impotenta
(z cyklu "Modlitwy Uniwersum")
– Panie, mam się żenić z cnotką.
Posażna, bez innych zalet.
Jakże mam małżeństwo scalić?
Przecież bez konsumpcji wcale…
Pan na to rzecze ozięble:
– Cnotka ma oczy zamknięte.
Nie dojrzy, że z półki wzięte.
Ilość odsłon: 2770
Komentarze
x l a x
styczeń 07, 2018 20:21
Jak już autor chce naśladować Fredrę, to przypomnę, że XIII księgę "Pana Tadeusza" już dzieci znają. Widzę, Zdzisławie, że wolisz robić wycieczki osobiste, a nie poprawiać bzdurne teksty. A one są naprawdę durne, wierz mi.
Konto usunięte
styczeń 07, 2018 20:04
Przynajmniej nie zaprzeczasz :)
na te sprawy niebieska pastylka, panie "ruf mich an"
pozdrawiam
Zdzisław Brałkowski
styczeń 07, 2018 17:34
... wpisał się strach na wróble, urodzony w XX wieku, o mentalności wiktoriańskiej z XIX wieku, z taką że hipokryzją.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
styczeń 07, 2018 16:18
Zapiski świntucha, w kryzysie wieku średniego, natchnione zbyt częstym czytaniem zboczonych wierszy z minionych epok.
pozdrawiam
Zdzisław Brałkowski
styczeń 05, 2018 15:46
Masz złe informacje marsie/xlaxie, znaczy co do swego ostatniego zdania w "komentarzu" (cudzysłów prawidłowo zastosowany). Martw się o "sfoją tfurczość".
x l a x
styczeń 05, 2018 10:46
Drugi Kochanowski nam rośnie. Ale po co? Tylko autor podnieca się swoją tfu-rczością...
Zdzisław Brałkowski
styczeń 05, 2018 10:32
Zgadza się, powiedzieć "żenada" o twoim komentarzu, to mało powiedziane. Współczuję.
PaNZeT
styczeń 05, 2018 09:09
- żenada, to mało powiedziane ...