Milo w likwidacji
w niebo znienacka wzięty
w sytuacji gdy brak zasięgu ma specyficzną wymowę
jakże kiepskim drogowskazem jest kolorowy wyświetlacz
mówili
bez względu na porę dnia
uważaj na powabnych zakrętach
do nocnego daleko a i nie zawsze z górki
zza pazuchy serce wyrywa się do wolności
w tym stanie trudno uruchomić się bądź nawrócić
jeśli potrafisz jeszcze wydusić z siebie kilka słów
to niepotrzebna nam żadna modlitwa
rozanielony solidnie uciskaj nieco powyżej rany
dokonało się
Ilość odsłon: 4777
Komentarze
Milo w likwidacji
luty 27, 2018 19:42
Dzięki za czytanie ze zrozumieniem
aidegaart
luty 27, 2018 15:33
podoba mi sie rytmika tego tekstu.
czytam go bardzo osobiscie - uderza tam, gdzie powinien
pozdrawiam
x l a x
luty 27, 2018 14:36
Druga część zdecydowanie przemawia do nastroju. Popraw na "na porę dnia". Pozdrawiam
Tomek
luty 27, 2018 14:35
Mnie się kojarzy z opowiadaniami Stachury z Ameryki Południowej o skorpionach. Łaps taki skorpion i wszystkie plany diabli wzięli.
Pozdrawiam.