Leszek.J
Żołnierze wyklęci
Stoi żołnierz niezłomny
stoi na piedestale
na deszczu i mrozie
nie może się ruszać
stoi tak i myśli
kolejne represje
to najgorsze z więzień
Ilość odsłon: 3495
Stoi żołnierz niezłomny
stoi na piedestale
na deszczu i mrozie
nie może się ruszać
stoi tak i myśli
kolejne represje
to najgorsze z więzień
Komentarze
Leszek.J
marzec 03, 2018 19:57
Witaj Mars, jak coś się dzieje to często się porywam a wychodzi różnie.
Pozdrawiam
Strachu dziękuję za link :)
x l a x
marzec 02, 2018 21:07
Porwałeś się na temat zbyt kontrowersyjny. PiS oczywiście zrobi z tej "martyrologii" pożywkę dla szumowin typu kibole i neofaszyści. Już robi... ;-P
Konto usunięte
marzec 02, 2018 20:15
https://www.youtube.com/watch?v=Qp200xzhXdE
to na ekranie Leszku...
Leszek.J
marzec 02, 2018 20:09
Witaj Tomek, tak zawód żołnierza jest szczególny ale chętnych nie brakuje. Co innego wtedy, za okupacji wtedy potrzebny był heroizm, ach dużo można by o tym pisać i dużo napisano, ja temat na razie kończę.
Pozdrawiam
Tak Strachu na ekranie można dużo, prawie wszystko a konsekwencje żadne lub znikome.
Pozdrawiam
Konto usunięte
marzec 01, 2018 23:24
Zabijanie na ekranie monitora to świetna zabawa, często to uprawiam, aż boję się tych wszystkich nastolatków z padami, latającymi dronami bojowymi nie na żarty.
Tomek
marzec 01, 2018 23:17
Wiem i nie moralizuję, tylko piszę o koszmarze...żołnierza. AK, AL, AC, Wermachtu i tak dalej. Ale teraz jedni będą ginąć z rąk wojska siedzącego tysiące kilometrów stamtąd. I - bach, bach, na monitorze.
Pozdr.
Konto usunięte
marzec 01, 2018 23:12
Żołnierz to żołnierz, ani dobry ani zły, zbieg okoliczności może sprawić że też jednym z nich się staniesz...
Tomek
marzec 01, 2018 23:04
Jedne pomniki się burzy, stawia nowe. Dla mnie wszyscy żołnierze są (nie tyle wyklęci, co) przeklęci. O żołnierzach i wojnach to polecam "Batalistę" Perez-Reverte'a.
Pozdrawiam.
Leszek.J
marzec 01, 2018 20:27
Tak, to jest proces wielowymiarowy a rządzący dmą w trąby że można ogłuchnąć.
Konto usunięte
marzec 01, 2018 20:03
Na swoją obronę powiem, że ciężko nie upolitycznić, nawet wbrew sobie. I to jest bardzo przykre, bo coraz więcej świętości politycznych niż narodowych dookoła.
Jakby proces gnilny świadomości narodowej...