Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



        

Jak kropla wody z listka,
tańcząc w drobinach światła,
zatacza krąg i ginie...
przenikasz świat poezji.

Jesteś śladem bezczasu,
mamrotem przegranego,
błyskiem twórcy w zdziwieniu,
poruszeniem firanki.

Bez twoich nawoływań
na nic mi słowa, dźwięki.
Bez twej srebrnej koronki
skrzypią złem kołysanki.

       x


Mówisz o szepcie, drogi mój aniele?
To jedna z sztuczek, żeby nas zeszmacić
Więc jak korkociąg, język dziurę wierci;
wszeptujemy pogardę w kołysanki.

        

Ilość odsłon: 3513

Komentarze

marzec 03, 2018 20:14

Wiersz rytmiczny, pisany lekkim piórem, dobrze się czyta.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-3

marzec 02, 2018 16:52

Podoba mi się wiersz (lekki), można by dokonać pewnych zmian ale... mam wrażenie, że ten wiersz chciałby wejść w czytelnika i nie wyparować

marzec 02, 2018 16:40

Mithril, masz interesujące dziury w nosie.

marzec 02, 2018 16:38

Leno, pewnie masz rację co do tej inwersji, ale mam takie dziwne odczucie, że ten wers gubi melodię, gdy jest "poruszeniem gałązki". Jak Ty to czujesz?

marzec 02, 2018 16:28

Jeszcze inwersja. :) poruszeniem gałązki. :)

marzec 02, 2018 12:43

...papeterowizm

marzec 02, 2018 11:36

Czorciku, ciutkę przedobrzone. Gdybyś zmieniła "cień wieczności" i "posłańca wiatru"- wg mnie byłoby dużo lepiej. Druga strofka jest po prostu taka "napompowana" (metafory dopełniaczowe). Pozdrawiam serdecznie