w dużej mierze pierdoli farmazony z nadzieją, że ktoś zechce go przeczytać : )

To jest jeden wiersz - są też i inne moje na portalu jak i wasze - nie proza poetycka, nie poemat, nie traktat poetycki. Jestem w tej chwili zmęczony i nie za bardzo mam humor, więc wybacz, że nie będę się rozdrabniał. A publikuję z tego samego powodu co Ty Jot Te, żeby ktoś to zauważył, poczytał, lepiej się poczuł, zamyślił, dla empatii, z sympatii, przemyślał coś o czym nie widział, albo nie chciał wiedzieć i tak dalej... Jestem poetą, myślisz, że co robi poeta... ?

Nie dziw się, że mijasz się ze zrozumieniem i Czytelnikami, skoro wychodzi na to, że publikujesz dla samego publikowania albo dla samego siebie.

Mniejsza z tym, nie będę się produkował - radzę książki przygodowe...

Więc tak na poważnie. Jaki masz cel w publikowaniu swojej twórczości, tutaj?

A co byś chciał o tym przeczytać ?

I tak: "niestety, ale niewiele tutaj z wiersza". A może niewiele w was sztuki? Ja, osobiście, stawiam na indywidualizm i... powiedzmy na absolutyzm w tym co piszę. Wspominałem na portalu nieraz, że inspiracją, nierzadko, jest dla mnie sztuka abstrakcjonistyczna - cokolwiek przez to co się rozumie, barwy, formy, kolory, figury, abstrakcje, et cetera...

Prawie z każdym komentarzem się po mnie jeździ. Zaczyna to być trywialne, i po prostu śmieszne - bo śmieszy mnie to co chcecie widzieć we mnie - co mi wiadomo jest to portal poetycki, a nie sekta, czy jakieś sekciarstwo... Taką mam naonczas odpowiedź na to co tu czytam. Powodzenia.

"...Ona rozmarzona naonczas ..."
Także ja, naonaczas, mogę powiedzieć, że tekst jest beznadziejny.

Wygląda mi to na tłumaczenie przez translator googla z języka zulu na język polski.