Maciek Froński
Pastuszek
Idą żeńcy, niosą kosy,
Fujareczka gra,
A pastuszek mały, bosy,
Chudą krówkę gna.
Fujareczka stęka, dudni,
Mocno daje w kość,
Aż dziewczyny koło studni
Patrzą – co za gość?
To pastuszek lnianowłosy
Tak w fujarkę dmie,
Już zdejmują żeńcy kosy,
Zatrzymują się.
Mają żal o dziewczyn słowa,
O spojrzenia żal…
Wnet się głowa pastuszkowa
Pokatula w dal.
Ilość odsłon: 3555
Komentarze
iśka
czerwiec 14, 2018 09:03
Świetny wiersz,pięknie zobrazowany słowem:)
Maciek Froński
czerwiec 14, 2018 08:41
Dziękuję!
Tomek
czerwiec 14, 2018 08:23
Zaskakujesz. Dziś jakoś krwiste nastroje. Bardzo dobry wiersz, wg mnie.
Pozdrawiam.