Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

podczas kolejnej próby powrotu (nieudanej,
o czym oboje z góry wiemy), dostrzegam
prążek na twojej talii, ślad za ciasnej gumy
piżamy; podobnie tu w antibes dociera błąd;
przedtem myślałem: zniekształcenia to taka
zabawa; a przecież kobiety z jego obrazów
są zwyczajnie podobne do miejscowych,
bliższe rzeczywistym niż fotografia; na
przykład kelnerka z restauracji opodal
domu, w którym mieszkał w czterdziestym
szóstym - uderzająca zbieżność twarzy
z twarzami "demoiselles d'avignon"
w "museum of modern art" przed laty w NY;

dla mnie zaczął się jako geesy w pikasy za
gomułki; do tego nie trzeba pamięci, one są;
wyrazy twarzy, znaki ciał, wybryki drania
na darni pośród dereni, błądzącego po skórze
coraz bardziej świętej tereni, aż do marmuru
"ekstazy świętej teresy" berniniego; pierogi
nadziewane marzeniem knura w okresie ruji,
pośladkiem maciory; poziomka, pływając w
kieliszku burgunda, cytuje: "jest tylko matisse",
"kradnę, jeśli jest co"
Ilość odsłon: 3005

Komentarze

Konto usunięte

2-3

sierpień 23, 2020 12:10

A tu jest przestrzeń do zagarnięcia przez czytelnika.
Bardzo sugestywne, ale nie nachalne frazy.

sierpień 07, 2018 20:35

Imre!

Dziękuję za niezwykle interesujący, piękny komentarz i nominację.
"Panny z Avignon" widziane z bliska robią
wielkie wrażenie. Kilka godzin gapiłem się kiedyś na ten obraz.
Pozdrawiam.

sierpień 07, 2018 14:22

Witaj

Kolejny raz zaskakujesz mnie przestrzenią tekstu w ktorej mógłbym spacerować godzinami. To jak bulwar nadmorski z wąskimi przecznicami, ścianami w trójkątne cienie południowego słońca. Opisujesz bardzo klimatycznie.

Przypisy trochę mi pomogły bo nazw orginalnych nieznałem tak jak historii miejsc. Niemniej lubię teksty wiersze które oprócz doznań estetycznych poszerzają horyzont czytelnika. To kolejny Twój plus.

Gdybym nie znał wszystkich przypisów czytałbym o miłośniku sztuki, który czytuje gazety książki albumy ogląda filmy... Ale nigdy nie był oko w oko ze sztuką. Jego wrażliwość jednak potrafi dostrzegać w codziennym życiu szczegóły i plamy, kreski głębie i powierzchnie które są dla niego wyrazem artystycznych dusz prostych rzemieślników z podwórka.

Bardzo mi się podoba płynność z jaką opowiadasz i przeplatanie światów. Czuć jak bardzo wpływa na człowieka artysta poprzez swoje obrazy.

Wnioskiem z tego wiersza jest refleksja nad trwałością dzieła. Bez względu na jego wielkość. Wytworzone dzieło człowieka (niekoniecznie dzieło sztuki) nie wisi w powietrzu. Tworzy ziarnkiem świat. Wypełnia go. Czy to gees czy muzeum Picassa

Dygresja:
Odszukałem i ja w pamięci moje pierwsze spotkanie z "Pannami z Awinion" dawno temu, oglądając przygody młodego Indiana Jones jeszcze na czarnobiałym telewizorze gdyż kolorowy rodzice kupili bardzo późno... obraz i do mnie wrócił bo pamiętam taką notkę w swoim kajecie że na mój widok Panny z Awinion dostają czkawki... i takie tam.




Myślę że warto wyróżnić Twój wiersz

Pozdrawiam.

sierpień 07, 2018 09:47

Wyjaśnienia do tekstu:

Antibes - miasto we Francji nad Morzem Śródziemnym pomiędzy Cannes a Niceą, w której bohater utworu, żył i tworzył 1946 i 47 roku. W domu, w którym mieszkał,znajduje się dziś muzeum.

"Demoiselle d'Avignon" - nazwa obrazu z 1907 roku znajdującego się w Museum of Modern Art w Nowym Jorku.

geesy - nazwa sklepów wiejskich i w małych miastach w Polsce (GS). Pełna nazwa: Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska.

pikasy - nazwa mody na malowanie wnętrz publicznych i prywatnych w Polsce w drugiej polowie lat piędziesiątych i w latach sześdziesiątych ubiegłego wieku.

Gomułka - Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w latach 1956 - 70.

Bernini - Giovanni Lorenzo (1598 - 1680) rzeźbiarz, architekt i malarz włoski, twórca wczesnobarokowej rzeźby o nazwie "Ekstaza św. Teresy" znajdującej się w kaplicy Cornaro w kościele S. Maria della Vittoria w Rzymie.