Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

oto cień powszedni. bułka z mlekiem, ale bez masła.

dla zachowania pozorów namaka niedoskonałością wrześniowej pobudki.

syreny milczą, a mogłyby dać do wiwatu, wręcz wciągać

do gry w obchody pierwszomajowe, pochody pawiopióre i hulanki,

aż do pierwszej jutrzenki, gdy znienacka przyjdzie odtrąbić:

czwórkami czas odejść.

pozostanie się pociąć:

na żyletki lub do krwi ostatniej,

gdy nic poza miłością do kobiet nie utrzyma na powierzchni.

za zamkniętymi drzwiami kotłują się zdołowane kruki i wrony.

mam psa i nie dam się podejść.

nastała taka pogoda.

panie zawsze przodem,

byle nie z prądem. 

Ilość odsłon: 2683

Komentarze

wrzesień 12, 2018 11:05

...bardzo aktualne te 'żaluzje'
Takich wierszy trochę się boję, trochę mi ich szkoda, bo za kilka dziesięcioleci potrzeba będzie przypisów do czego to pije ...te wszystkie marsze, obchody, pochody ...wtedy i teraz, i w jakim kontekście

Miło było poczytać

__i jak zawsze
Pozdrawiam

.

Konto usunięte

2-42-42-4

wrzesień 11, 2018 16:20

Pozory, niedopowiedzenia ale nie dopytujemy bo po co, wiemy że są kłopoty z grajkiem.
"Baba-Jaga miała pałac,
Chciała chatki z masła." Pozdrawiam

wrzesień 11, 2018 15:49

w tytule z całą pewnością nie ma literówki ;-)

wrzesień 11, 2018 14:24

jest literówka w tytule. ciekawe czemu taki zapis, jednym cięgiem?