Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

ze zgniłych jabłek odeszło życie
została paleta ziemistych barw

a gdyby tak szpaki pomimo wrzasku
ubrały skrzydła w zachodzący za domem dzień
gdyby ta czerwień gasnąca pod płotem
zamiast umierać zaczęła wzrastać
czy rano zakwitłyby malwy
na przekór żerującym ptakom

czy z jednej pestki boże
odbudujesz raj
Ilość odsłon: 3723

Komentarze

listopad 20, 2018 15:33

Piękna ekfraza do interesującego obrazu. Pozdrawiam

listopad 20, 2018 14:51

no powiem krótko wielki Szacun... Wojtku pierwsze 2 wersy zamiotły )))Pozdrawiam

Konto usunięte

2-5

listopad 20, 2018 11:16

To jeden z najpiękniejszych i najlepszych wierszy, jakie czytałam kiedykolwiek. Zostaje w głowie na zawsze. Dobrego dnia, Imre :)

Konto usunięte

2-42-4

listopad 20, 2018 11:02

Ja jestem zauroczona, no prawie jak Herbert, można pisać normalnie?! Można:) Brawo!

listopad 20, 2018 10:13

Dobry jesienny wiersz, taki można powiedzieć minimalistyczny, bez zbędnych udziwnień i to właśnie atut.

Pozdr. K. :)

listopad 20, 2018 09:57

Jak czytam taką poezję jak ta, to zaczynam się zastanawiać;
co ja tutaj robię?

Konto usunięte

2-42-4

listopad 20, 2018 08:32

Umiłowanie piękna, prostoty bije z wiersza, bo czyż malwy nie kojarzą się z pięknem, ową prostotą spod strzechy najprawdziwszej w świecie? Bardzo ładny tekst:)
pozdrawiam

listopad 20, 2018 06:49

Bardzo mi miło Tutejsza.

Spokojnego dnia:)

Konto usunięte

2-5

listopad 19, 2018 23:27

a do tego wrócę sobie jutro na dzień dobry :) świetne. pozdrawiam