Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Ja, pracownik oddziału pedału gazu (Gaspedalabteilung), biura konstrukcyjnego, jednego z największych na świecie koncernów samochodowych, niniejszym oświadczam, że nie jestem, jak to  insynuują osoby godne pożałowania, "pedałem" a samo określenie, uważam za wysoce obraźliwe w stosunku do gejów i świadczące o poziomie używających tego określenia.
W naszym oddziale pracuje dziesięciu mężczyzn, wszyscy w krawatach i jasnych  koszulach,  siedzimy wpatrując się w ekrany,  pracowicie konstruując kolejny pedał, dla kolejnego modelu auta.
Za oknem widać parking a na nim nasze auta, w nich zaś znajdują się pedały gazu ( choć ich z daleka nie widać ). Pedały naciskamy prawymi stopami jadąc do pracy i z powrotem. Naciskamy też je podczas
innych jazd autem tak, jak każdy czytelnik tego tekstu
jeżdżący autem.
Nasza praca jest społecznie przydatna, tak samo, jak inne społecznie przydatne prace.
To prawda, że naciskanie pedału, który skonstruowałem, daje kierowcy możliwość bezpośredniego wpływania na zanieczyszczenie powietrza ale prawdą jest też, że ten kierowca ma możliwość zrezygnowania z 
korzystania z mojej konstrukcji lub korzystania z niej w umiarkowany sposób.
Starałem się o przeniesienie do działu skrzyni biegów (Getriebeabteilung) ale mi odmówiono.
Nic więcej nie mam do dodania.
Ilość odsłon: 2420

Komentarze

maj 27, 2019 19:07

aidegaart !
Dzięki za komentarz. Pozdrawiam.

maj 27, 2019 17:51

Bardzo dobre!
Pozdrawiam

maj 27, 2019 07:07

I !
Jako tubylec z owej krainy znasz tamtejsze poglądy i zwyczaje.

I

2-1

maj 26, 2019 22:54

W krainie wiecznego gówna to i tak nie ma znaczenia...

maj 26, 2019 22:38

Oba pedały żyją w niezgodzie. Pedał gazu mawia do pedału hamulców: ty chamulcu!

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-22-22-22-2

maj 26, 2019 22:22

Ciekawe co na to pedał od hamulcy...

maj 26, 2019 22:19

Leszek!
Nie można się nie zgodzić z Twoimi poglądami. Cała nadzieja w przyszłości z autami o napędzie elektrycznym. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam.

maj 26, 2019 20:12

Mnie najbardziej irytują, czasem śmieszą wezwania "prosimy o zdjęcie nogi z gazu", to tak w razie pogorszenia pogody.
Ci spece nie wiedzą że tak się nie da w ogóle jechać.
Podsumowując powiem: pedał gazu to ważna część, trzeba z umiarkowaniem ale jednak go naciskać
Pozdrawiam

maj 25, 2019 13:39

Joanna!
Słuszna decyzja. Koncern dobrze płaci. Dzięki za komentarz.

maj 24, 2019 23:27

W poniedziałek złożę swoje CV (zapewniam wysokie kwalifikacje w pedałach gazu) jak mnie przyjmą może pella odciążę ciężarem „pedała”. Zasiądę przy komputerze z dziewięcioma… w krótkiej spódniczce i zostanę
pedałką?