czarno to widzę
...
Leżę na łóżku
kołysany falami
pozytywnych wibracji
wyświetlanych na suficie
jak soczewka eksploduję
w strumieniu światła
spalam wszystkie wymiary
z czasem włącznie
to w tych momentach
ludzie naćpani za poręczą balkonu
uwierzyli że mogą latać
I ta chwila kiedy już nie żyjesz
a jeszcze nie zmarłeś
cichy płacz
wolności
kołysany falami
pozytywnych wibracji
wyświetlanych na suficie
jak soczewka eksploduję
w strumieniu światła
spalam wszystkie wymiary
z czasem włącznie
to w tych momentach
ludzie naćpani za poręczą balkonu
uwierzyli że mogą latać
I ta chwila kiedy już nie żyjesz
a jeszcze nie zmarłeś
cichy płacz
wolności
Ilość odsłon: 2245
Komentarze
Konto usunięte
październik 12, 2019 21:46
e, tam. fizjologia też jest piękna.
czarno to widzę
październik 12, 2019 21:44
pragmatyzm życia, przybijająca sprawa
Konto usunięte
październik 12, 2019 21:43
Ja tak mam jak już prawie zasypiam - wygodnie mi, mam na sobie ulubioną piżamkę, zamykam oczy, widzę początek snów i co wtedy?... Siku muszę.