lu*
samotność
kto to się gubi no kto
szuka po omacku twarzy
uciszone teatry płyną
stłumionym strumieniem w ciszy
kto to tak w ciszy
gubi się nago i jest
takim człowiekiem
który przestaje mówić
Ilość odsłon: 2335
kto to się gubi no kto
szuka po omacku twarzy
uciszone teatry płyną
stłumionym strumieniem w ciszy
kto to tak w ciszy
gubi się nago i jest
takim człowiekiem
który przestaje mówić
Komentarze
Konto usunięte
październik 20, 2019 11:51
Myślę podobnie jak Milo z tym strumieniem :) i skoro cisza to rzeczywiście może i "przestaje mówić" :)
imre
październik 20, 2019 11:42
A ja się tu odnalazłem.
Dziękuję
Pozdrawiam
lu*
październik 20, 2019 09:42
Milo, Leszku - dziękuję Wam serdecznie za komentarze, cieszę się, że się odezwaliście.
Wiem, jak tu brzmi ta cisza, pewnie jej za dużo, pewnie denerwuje. Czuję, że to pozwala mi opowiedzieć więcej o stłamszeniu. Po omacku, wtedy, gdy nie widzisz, więcej czujesz, więcej słyszysz. Mocniej mi tu wybrzmiewa to co chciałam uchwycić, to moje "ono", które płacze w jakimś dziwnym miejscu w poprzednim lapidarnym tekście. Tylko tak umiem to napisać. Pewnie nie umiem, co zrobić.
Leszek.J
październik 19, 2019 20:07
Przybyłem tu, przecież wiersz nie może się gubić samotnie i do tego nago!
Pozdrawiam
Milo w likwidacji
październik 19, 2019 18:27
To nieco ryzykowna fraza
"... uciszone teatry płyną
stłumionym strumieniem w ciszy"
lu*
październik 19, 2019 14:43
Wracam z tym tekstem, żeby "ono" tak samo nie wisiało...
Pozdrawiam Was serdecznie!