Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Ja muszę -- koniecznie!
zamieszkać na odludziu
jako jednostka odrębna
od systemu czy technologii
(chociaż telefon ?! )

Uciekam więc - najdalej
od truzizny
naiwnej i ślepej egzaltacji
by odkryć coś nowego w szczęściu

Nowe smaki
nieskorumpowanych

szumów starych drzew
(wtapiam się w nie )
po dywanie kolorowych liści
przechadzam się w prześwitach
słońca oświetlających
gamę powietrza -- widzę!!

Zoomuję je i wdycham
tak ochoczo... moje płuca
przyjmują dawkę natury
przynajmniej nie jestem biały -:)

Jestem!
Będę!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Kolorowy!!
Ilość odsłon: 2312

Komentarze

listopad 22, 2019 22:20

napisz od nowa skup się lub nie )) ale poczekaj na autobus i długonogą za fajerą

listopad 22, 2019 22:10

uciekam więc jak najdalej
od trucizny naiwnej i ślepej
by odkryć coś nowego w szczęściu
nowe smaki nieskorumpowanych drzew
spacer przez dywany kolorowych liści
w prześwitach słońce igra z czernią
oświetlając gamę czerwieni pośród chmur

listopad 22, 2019 22:06

uciekam więc jak najdalej
od trucizny naiwnej i ślepej
by odkryć coś nowego w szczęściu
nowe smaki nieskorumpowanych drzew
spacer przez dywany kolorowych liści
w prześwitach słońca igra
oświetlając gamę czerwieni posród chmur