Dla Krzysztofa
lipiec 13, 2017 22:56
Ponieważ zablokował komentowanie, wstawiam tutaj.
Czasem z wierszy wypełza śmierć
________________________________________
ty poeto z literatów jesteś najwrażliwszy
w ciasnej niszy lęków często uciekasz w alkohol
zmyślasz spotkania ze śmiercią pieszcząc szczegóły
rozregulowałeś wszystkie swoje zmysły przez długie wysilanie
we wszystkich postaciach miłości cierpienia i szaleństwa
wyczerpałeś nawet trucizny dla kwintesencji
by dojść do nieznanego
poznałam już takiego co geniuszem się nazwał gdy mgnieniem to dostrzegł
teraz w mrzonkach się męczy powoli staje się chorym mędrcem
i kiedy dojdzie straci rozeznanie jak Wojaczek, Bursa, Stachura
oszalały zobaczy i zginie skacząc przez rzeczy niesłychane
nie nazwane
a po nim przyjdą inni i zaczną od horyzontu
-
lipiec 14, 2017 08:17
po co to, Cytro?
-
lipiec 14, 2017 11:19
Nie cierpię samozwańczych geniuszy.
-
lipiec 14, 2017 11:29
a co to jest geniusz???
-
lipiec 27, 2017 20:36
Cytro, Ty go chyba jednak lubisz?
-
lipiec 27, 2017 21:43
Cytro dziękuję :))) mnie się ten wiersz podoba, sam nie wiem czemu :)