Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Raczej „pani mama” niż „wypierdalaj, matko”

Jest rzeczą męczącą żyć, pracować i nie móc
doszukać się w niczym podobieństwa do innych.
Pod przymusem, powodowanym brakiem seksu,
przedłużę umowę na internet mobilny.

Strząsnę cukier puder z pączków (nie było tańszych?),
upiększając karton, by nikt w nim nie zamieszkał,
i eksmitując bluźnierstwa z kloszarda wnętrza
na mocy dłoni, która odmawia mu władzy.

Kobieta przewleka mi horyzont przez skórę.
Choć ścieg jest zbyt słaby do utrzymania serca,
dzierżę piorun w ustach, nie chcąc zapomnieć nieba

ni Boga. Czy ojciec, gdy fajkę na stół rzucę,
znajdzie ją wśród pustych gilz? Trafił mi się sonet
niczym wyłączonemu kogutowi korek.

20-23 lutego 2020

Ilość odsłon: 903

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.