Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


możliwe, że umrę tej zimy albo rozwikłam hipotezę Riemanna -"Zwierciadła" Trepifajksel


statystycznie

grudzień czerpie korzyści z narodzin,
a we mnie wpisane umieranie i wiersz,
który nigdy nie zyska na wartości. 

takie (nie)trywialne zero i brak przesłania 
czynią mnie przeźroczystą. prawdopodobnie
nie doczekam wiosny; umrę, bo ziąb

przenika kości, szroni od wewnątrz. przypuszczenia, 
że jestem jedną z tych zimowych kobiet są nie do rozwikłania, 
chyba, że ilość zespoleń znacząco wpłynie na stan

dwóch zziębniętych połówek. możliwe że umrę;
nim to nastąpi, chcę wygładzić nierówności, przekonać się 
że liczby nie kłamią, a siła oddziaływań jest na tyle mocna

by pochłonąć chłód. tylko tak dowiem się prawdy,
o tym co nieskończone, co wzeszło i osłania.
zabawmy się w logarytmy, pęknięcia zrównoważą proporcje.
Ilość odsłon: 2003

Komentarze

Konto usunięte

2-42-4

marzec 08, 2020 09:05

*zziębniętych

Konto usunięte

2-42-4

marzec 08, 2020 09:04

Ziąb zzięświętych Tetu za dużo jednak chłodu i umierania. Troszkę byś mogła przyciąć. Piękne wejście. Udał się wiersz Ci generalnie :)

Konto usunięte

2-42-4

marzec 08, 2020 09:00

Generalnie dobry wiersz, Tetu. Jednego umierania bym się pozbyla...

Konto usunięte

2-42-4

marzec 08, 2020 08:20

peel ma mocno zaburzony obraz rzeczywistości. Usiłuje kreować siebie na osobę zdrową i spostrzegawczą, a tak naprawdę jest mocno pogubioną, samotną kobietą, której pewną swobodę daje tylko poezja :)
Pozdrawiam :)