Marcin Strugalski
ciężarowiec
jako pomocnik murarza wpierw
był brzemiennym synem rolnika
wskutek
szkolnej
uroczystości drwiny
wydobyty z korzeni
położenie między dystansami
do siebie w trybie awaryjnym
to prostopadła
inżynieria hartu
patrzę
na święty obrazek gdy
spokojnie oddycha
podczas snu
mój ojciec
//
jako pomocnik murarza
brzemienny syn rolnika
wskutek drwiny wydobyty
położenie między dystansami
w trybie awaryjnym
to prostopadła inżynieria
patrzę
jak spokojnie oddycha
Ilość odsłon: 2154
Komentarze
Marcin Strugalski
marzec 17, 2020 07:33
Leszku, wstawiam zatem pierwotną wersję. Noc przynosi przemyślenia. Przyniosła mi decyzje: ten osobisty ułamek, który grał tutaj pierwotnie, chciałbym jednak pozostawić... W tej wersji jestem też i ja. Nie chcę się unicestwiać. Jeżeli jest niedoskonała, nieładna - oto ja. Szczerze Ty mi również w tym pomogłeś. Pozdrawiam Cię i dziękuję!
Wiersze Umbry są dobre. Potrafi koncentrować esencję. Ekstrahuje. Zawsze szanuję jej zdanie. Zostawiam zatem i jej wersję. Pozdrawiam Cię Umbro!
Leszek.J
marzec 16, 2020 19:57
A więc nie dowiem się co tam pierwotnie było? Szkoda!
Marcin Strugalski
marzec 16, 2020 17:21
Uff, muszę nauczyć się wydobywania esencji... Nie umiem tego. Jest Was tutaj sporo, którzy robicie to znakomicie...
Marcin Strugalski
marzec 16, 2020 17:13
Cześć Umbro :-)
Zmieniam zatem. Ładnie to u Ciebie brzmi. Pozdrawiam serdecznie!
umbra palona
marzec 16, 2020 09:15
jako pomocnik murarza
brzemienny syn rolnika
wskutek drwiny wydobyty
położenie między dystansami
w trybie awaryjnym
to prostopadła inżynieria
patrzę
jak spokojnie oddycha
Cześć Marcin, reszta informacji jest dla mnie zbędna. Pozdrawiam serdecznie :)