ais
łątka
mówiłeś – miłość przychodzi
nocą
nie kładłeś mnie spać
podstępem
uchylałeś niewinność
gdy osuszałam słony ból
matka klęczała pod drzwiami
szeptem błogosławiła
owoc żywota
w moje niepełne urodziny
byłeś wniebowzięty
usteczkami służebnicy pańskiej
Ilość odsłon: 2478
Komentarze
pit
kwiecień 10, 2020 13:37
Utwór porusza ważny, acz rzadko ukazywany temat. Jest atmosfera, dzięki której nawet małe niedociągnięcia wydają się błahymi wobec ogromu tragedii...
Pozdrawiam
ais
kwiecień 10, 2020 13:11
aidegaart, Wszystko zależy od tego, jakie emocje towarzyszą ofierze.
Ludzie są rożni i mają przeróżne stany emocjonalne. Niektórym ofiarom przez całe życie towarzyszy gniew, niektóre pogodziły się z tym, co je spotkało. Inni czują paraliżujący, introwertyczny ból. Nie można wszystkich mierzyć jedną miarką.
Peelka z wiersza nie jest odważna. Cicho mówi o tym, co ją spotkało. Ma żal do matki i do oprawcy, ale nie potrafi krzyczeć. Ciągle nie potrafi wykrzyczeć swojego bólu. Potrafi jedynie o nim szeptać.
Dziękuję za komentarz. Serdecznie pozdrawiam.
aidegaart
kwiecień 09, 2020 22:50
wiem o czym jest ten tekst, ale jego zapis po prostu jest sztampowy - takich wierszy jest pełno. jeśli chcesz pisać o czymś, co jest ważne, to pisz odważniej a nie posługuj się schematami.
ais
kwiecień 09, 2020 15:01
Na innym portalu również zasugerowano wykluczenie kiełbaski. Może mężczyzni widzą to inaczej i chcą się niewidoczną kiełbaską wybielić?
Nie mam pojęcia. Ani głowy, żeby zgłębić problem.
Przeczekam. Przemyślę. Poodczuwam.
Tymczasem Leno dziękuję za wgląd i słowo na temat wiersza.
Lena Pelowska
kwiecień 09, 2020 07:09
Jest dobrze, nic nie zmieniaj. Wiersz miał swój styl od początku. Gorycz i cynizm. I nienawiść ukryta pod ładnymi słowami. On porusza, wg mnie. Nawet kiełbaski mi szkoda. To było tak kompletnie absurdalne, że podcinało czytającemu nogi.
ais
kwiecień 09, 2020 00:46
Zrobiłeś research na molestowanych dzieciach? I stąd masz pewność?
Jakich rekwizytów użyłoby dziecko tak głęboko doświadczone?
Posiadasz wiedzę na ten temat?
aidegaart
kwiecień 07, 2020 23:35
za dużo rekwizytów, temat jest dobitnie przygnębiający, ale jednak nie. mam wrażenie, że ten wiersz nie jest autentyczny.
ais
kwiecień 07, 2020 21:15
Tylko? A reszta do wyrzucenia? Czy do przerobienia?
No, trudno...
Mithril
kwiecień 07, 2020 19:47
"uchylałeś niewinność
gdy osuszałam słony ból"
...tylkoto
ais
kwiecień 07, 2020 13:50
Zmieniłam tytuł, albowiem poprzedni był nieadekwatny.
Serdeczności Wam :)))