Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

czym dla rzemieślnika wyrobów ze słów śpiew słownika i słowika, tym sroka dla oka i ucha i oka, echo op - art'u, papuga północy, banan na wierzbie, banał stroju stróża na pogrzebie, hiena co kaszkę warzy,
złodziejską strawę, pióra błyszczą trawą, niebem i śniegiem, skrawki filmu niemego w kolorowym o żałobie po korze brzozy, filip z konopi spadł z byka i udaje greka krzycząc: coś pan hiszpan,
pingwinowi urósł ogon i lata jak czarny krzyż, czarne oko w czarnym łebku czaruje, że barwy upierzenia potwierdzają bycie dobra oprócz zła, dźwiękowy wzór dla konstruktorów automatycznej broni, nic nie uratuje piskląt sikorki, drozda, pokrzewki, pokrzywnicy, mysikrólika i zięby gdy je wypatrzy, czy współczucie dla jej ofiar ma sens?
czy nie jest zbędnym balastem dla mnie?
czy jest niezbędną cechą człowieczeństwa?
czy stawianie takich pytań nie wykracza poza zakres obowiązków rzemieślnika wyrobów ze słów?
Ilość odsłon: 880

Komentarze

kwiecień 12, 2020 09:31

Leszek!
Witaj, dzięki za komentarz, powinno być: "rzemieślniku wyrobów ze słów", jeśli chodzi o ścisłość. Pozdrawiam.

kwiecień 11, 2020 21:28

Witaj "rzemieślniku słów" udało się, jest git :)

kwiecień 11, 2020 18:46

Witaj Joanno!
Cieszę się, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.


lu!
zamieściłem ten 15-letni tekst ( z drobnymi przeróbkami) po przeczytaniu o Twojej "nienawiści" do srok. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.

lu*

2-5

kwiecień 11, 2020 18:19

A w tym wszystkim ta moja ukochana sroka, której oczywiście nienawidzę, nienawidząc mojego nienawidzenia.

Obym przejrzała na czas! :)))

kwiecień 11, 2020 18:12

Co za kunszt, co za wzór "łamigłowy" poparty talentem.
Podoba mi się.
Pozdrawiam :)