Maciek Froński
W kawiarni
W zwykłej kawiarni ludzi dwoje
Usiadłszy pani obok pana
Wiedzie ze sobą ciche boje,
Choć tuż za rogiem ze spokojem
Przetacza wody swe Sekwana.
Z radia się sączy „La Boheme”,
Ale nastroju nie buduje,
No i w tej zaciekłości niemej
Wystygła całkiem café cremé
I tarty nikt nie zechciał ujeść.
Prócz nich na sali ludzi mało:
Jest jedna, siadać w rogu rada,
Co miała kiedyś piękne ciało;
Dziś patrzy w przestrzeń, bo dojrzałość
Już marzeń jej nie podpowiada.
Tylko za barem brodacz stary,
Który nie takie widział rzeczy,
Z uśmiechem czyści okulary.
Są na to jakieś czary-mary?
On nie potwierdza i nie przeczy.
Ilość odsłon: 752
Komentarze
Maciek Froński
kwiecień 27, 2020 18:22
Prawdę powiedziawszy ja też pierwszy raz w tej formie :)
Leszek.J
kwiecień 27, 2020 17:48
Za ais, też mnie ta kompozycja porywa, kiedyś spróbuję
Pozdrawiam
ais
kwiecień 27, 2020 17:02
Bardzo ciekawy układ rymów:
ABAAB
Jeszcze nigdy nie próbowałam w tej formie, ale czuję sie zachęcona.
U Pana Maćka, jak zwykle ciekawie.
:)