ais
tymi rękoma grzebałeś zwłoki
posępny wieczór siadł za oknami
kłosy poranka schował ktoś w tobółdrzwi z żalem skrzypią na do widzenia
światło rabuje zdrowasiek pozór
w ślad za innymi idzie zbolały
upada w topiel przykre złudzenie
nic już nie widzi głęboka otchłań
zakradł się w ciało jęk; osłabienie
towarzysz odszedł i nie zawróci
daremnie czekasz miłych odwiedzin
unieś tę prawdę kłującą w oczy
może cię tylko widmo nawiedzić
łez nie roń głowę przyłóż do ziemi
pogłaszcz smuteczek przy piersi żywej
czego szukałeś już nie odnajdziesz
pytanie niebu zadaj: qui vive!
za starą bramą zgaszone światła
zbłąkane zjawy szukają drogi
zachłanny Charon zwiększa opłatę
to był ostatni już sen twój błogi
Ilość odsłon: 2098
Komentarze
Zapomniałem hasła
maj 02, 2020 12:03
A co tam, Laurki dziś rozdaję wszystkim swoim kontom :)
ais
maj 02, 2020 12:01
xDDD
Zapomniałem hasła
maj 02, 2020 11:57
Jest wielki potencjał twórczy, mało nie mdlałem z emocji przy czytaniu...
Zapomniałem hasła
maj 02, 2020 11:57
Jest wielki potencjał twórczy, mało nie mdlałem z emocji przy czytaniu...