Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



jest odludna przestrzeń nad którą
latają wygłodniałe harpie wydrapujące
pazurami drogę na Olimp

dobrze, że nie zauważyły
opancerzonego szczytu
to tam śpi Mały Książe
wtulony w pieszczoty mantikory

maleńki mój
ukołyszę cię bezkresnymi biodrami
nakarmię wiarą naiwnych
napoję łzami zdradzonych


jadowite płatki róży wilgotnieją
od słów na granicy złudzeń
gdy chłoną je ostre szpony
które po chwili rozrywają floem





urodziłam kota Jarosława K.
Ilość odsłon: 874

Komentarze

Konto usunięte

2-3

czerwiec 22, 2020 11:53

Miód malina, kadzidła powidła i zasmażka.
No i dobrze.

czerwiec 20, 2020 11:12

Leszek.J, dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Pozdrawiam.


alos, miło, że spodobało Ci się erekcjato.
Dziękuję i pozdrawiam.

czerwiec 19, 2020 16:55

No, no...udany ten kontrapunkt na końcu
na Olimp trzeba sobie zasłużyć...;)

czerwiec 17, 2020 20:33

Mantikory i floen to dla mnie Olimp, nie mówiąc o przesławnym kocie :-)
Wielkie ukłony