Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



mówią że twój nowy chłopak gra w reklamie 
wyciągam telefon
i pokazuję zdjęcie z planu

mój nowy chłopak z gwiazdą szeryfa 
na gniadym koniu reklama szamponu 
albo piwa nieważne jeszcze nie zapłacili
 
lucyna kroi goudę na cienkie plasterki
krajalnicą do wędlin

podobają mi się jej różowe tipsy
i doklejane rzęsy sztuka kamuflażu
doprowadzona do perfekcji

ma szczypiorek między zębami
uff


110820



Ilość odsłon: 788

Komentarze

sierpień 17, 2020 21:04

Widzę że damskie pogaduszki mogą być wierszem, pewnie tak, nie ganię i przyjmuję jak leci...
Pozdrawiam

sierpień 12, 2020 21:10

* "up"
przepraszam

sierpień 12, 2020 21:09

Dziękuję „um” rozumiem te pogaduszki
Spojrzałam innym okiem
cóż – pewnie marny ze mnie obserwator :(

Oczywiście nie umknął mi tytuł
jak i czwarta strofa.
Tu nie skomentowałam bo tragedia wydała mi się już sama w sobie oczywista.

Ale ten szczypiorek… no tak, wydmuchać - uff
A jeżeli pozostanie? to fuj

Pozdrawiam :)

sierpień 12, 2020 19:30

Dziękuję Joanno za komentarz :) Staram się pisać prostym językiem, ale w sposób nieoczywisty. W tym tekście nie ma grama jakiejkolwiek obmowy. Taka scenka ze sklepu, kobiety się znają, lubią, sprzedawczyni zagaduje, peelka coś pokazuje, potem ta pierwsza kroi ser tokując o jakiejś nawałnicy. Peelka nie ocenia Lucyny, podobają jej się różowe tipsy i sztuczne rzęsy, które dla niej są formą kamuflażu, każdy z nas coś ukrywa, albo za czymś się chowa....ten szczypiorek nie jest fuj, jest uff....jest ulgą, to jest zwyczajne i ludzkie, jak ziarenka maku między zębami na bankiecie.
Dopowiedzeniem wiersza jest tytuł, coś zdarzyło się kiedyś na ósemce..... zrezygnowałam z krajowej....z jakiegoś też powodu jest nowy chłopak..... pozdrawiam serdecznie:)

sierpień 12, 2020 18:10

Takie tam gadanie
a przy okazji obserwacja (myślowa obmowa)
Na koniec dałabym: fuj
Pozdrawiam