aidegaart
relikwie
przejeżdżam hutę
a potem kładę ją spać
huta rozpływa się w oczach
osiedle rozdarte na kawałki
kręgi wody powstają z miejsc
kręgów wody nie ma czasu miejsca akcji
oni pismem tak samo
idą śladem labradora
świat i cień się zmienia
stoję na przepaści o 8.40 wpada alarm
idź pierdol się sam z wieczną środą
jabłko pada na pół przychodzi kombinezon
sylwii chutnik z allegro
sylwia chutnik rozebrana do bikini
czyta gazetę o kraju przepaści
litery lądują w koszu strefy lakers-południe
zostaje biały papier
papieżu papieżu jak długo
będziesz chronił chlorofil
chwilówko chwilówko czy nie
jesteś czegoś winna mitochondriom
Ilość odsłon: 854
Komentarze
Konto usunięte
sierpień 21, 2020 01:38
Sylwia jest całkiem ok. I nikogo jeszcze nie pobiła. A papież tylko na papierze i to wyłącznie lekko matowym, żeby się czółko nie świeciło
Leszek.J
sierpień 20, 2020 20:20
To jest tak bardzo poetyckie że aż brakuje mi słów