aidegaart
Diss
Halo, tu Ziemia? Twój haluks. Halo!
O piątej trzydzieści twój haluks woła i chodzi
po torach. Będzie ciąg dalszy? Będzie szpital, jego wszystkie skrzydła, Lars po raz pierwszy znieważy Danię.
Polska jest inna i zniewala swoim krajobrazem nawet najtwardszego tak, że rzuca go na tory. Halo, tu podkład! Nie kop leżącego, złam jego łzy. Lars po raz drugi w dredach. Już wyrastają mu skrzydła. Prawdziwy anioł w ludzkiej skórze
mówi, że przestanie. Obiecuje świnkę morską ze swoją własną śmiercią, żadnych bitew, zero czerwono-niebieskich leżajsk. Nie wierzysz? Sprawdź dwa gołe krzesła w barze. Lars, spraw dwa gołe krzesła w barze.
Ilość odsłon: 878
Komentarze
aidegaart
wrzesień 23, 2020 18:35
Dzięki za ślad. Pozdrawiam
Janusz.W
wrzesień 20, 2020 21:51
pierwsza strofa jest bomba ...trzy obrazy jak krajobraz górskiej rzeki która przy roztopach płynie traci kontrole w korycie podmywa osuwa się ziemia wpadają drzewa)));-zdrowia Aid
Leszek.J
wrzesień 20, 2020 17:06
Mam dużo skojarzeń po lekturze tego wiersza, to znaczy że jest ciekawy
Pozdrawiam
x l a x
wrzesień 19, 2020 21:08
Fajne pomysły okraszone nutką ironii. Pozdrawiam
umbra palona
wrzesień 19, 2020 20:56
Wróciłam szybciej, niż myślałam *wmieszałam oczywiście :)
umbra palona
wrzesień 19, 2020 20:53
Plączesz i mieszasz....ja sama wmnieszałam w to Hamleta, bo dlaczego nie?
Powiem krótko, to lubię! Pozdrawiam :) Się może jeszcze odezwę, bo piszesz tak, że warto wracać:)