Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Kamienie

coraz bardziej kocham kamienie
nie odczuwają pragnień 
nie czekają na zmartwychstanie
leżą od spotkania z lodowcem

pamiętają każde istnienie
i nieokrzesane zwierze 
ewoluując w bezdusznej osobowości 
uformowało kamienną prawdziwą naturę

od przodków w jaskiniach uczył się
oddechu mordercy i intuicji myśliwego 
polowania w nocnych koszmarach
i ochraniał duchowe domostwo

postęp zabił krok po kroku naturę 
dziś życie poluje na naszą bezradność 
i jesteśmy wobec niej pasożytami 
na ślepo szukając następnego żywiciela

Ilość odsłon: 1394

Komentarze

maj 02, 2017 06:17

Również)))):-)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

maj 01, 2017 22:06

Pozdrawiam Januszu :)

maj 01, 2017 21:54

:)

maj 01, 2017 21:48

dziękuje Toya))))))

maj 01, 2017 21:45

Fajny początek, Januszu. Dalej... tylko momenty.
Pozdrawiam:)

maj 01, 2017 21:36

dziękuje za komentarz RozaR ,przemyśle sugestie ))))pozdrawiam

insektomia ,kraina insektów,,,,

maj 01, 2017 20:14

Początek od razu mi się spodobał
Końcówka zwaliła z nóg
Co to jest insektomnia ?

Inaczej bym zakończył albo skrócił .

maj 01, 2017 18:58

dziękuje za komentarze ))))

Konto usunięte

2-3

maj 01, 2017 18:33

...właściwie, pierwsze trzy wersy wystarczą za cały tekst. pozdrawiam, agna.

maj 01, 2017 17:26

...po prostu (wysilony) bełkot