Janusz.W
*****
Kamienie
coraz bardziej kocham kamienie
nie odczuwają pragnień
nie czekają na zmartwychstanie
leżą od spotkania z lodowcem
pamiętają każde istnienie
i nieokrzesane zwierze
ewoluując w bezdusznej osobowości
uformowało kamienną prawdziwą naturę
od przodków w jaskiniach uczył się
oddechu mordercy i intuicji myśliwego
polowania w nocnych koszmarach
i ochraniał duchowe domostwo
postęp zabił krok po kroku naturę
dziś życie poluje na naszą bezradność
i jesteśmy wobec niej pasożytami
na ślepo szukając następnego żywiciela
Ilość odsłon: 1370
Komentarze
Janusz.W
maj 02, 2017 06:17
Również)))):-)
Konto usunięte
maj 01, 2017 22:06
Pozdrawiam Januszu :)
Toya
maj 01, 2017 21:54
:)
Janusz.W
maj 01, 2017 21:48
dziękuje Toya))))))
Toya
maj 01, 2017 21:45
Fajny początek, Januszu. Dalej... tylko momenty.
Pozdrawiam:)
Janusz.W
maj 01, 2017 21:36
dziękuje za komentarz RozaR ,przemyśle sugestie ))))pozdrawiam
insektomia ,kraina insektów,,,,
RozaR
maj 01, 2017 20:14
Początek od razu mi się spodobał
Końcówka zwaliła z nóg
Co to jest insektomnia ?
Inaczej bym zakończył albo skrócił .
Janusz.W
maj 01, 2017 18:58
dziękuje za komentarze ))))
Konto usunięte
maj 01, 2017 18:33
...właściwie, pierwsze trzy wersy wystarczą za cały tekst. pozdrawiam, agna.
Mithril
maj 01, 2017 17:26
...po prostu (wysilony) bełkot