Słowianin
programista
znów w drodze najlepszego programisty
co kilkanaście kroków wprowadził ucieczki
ptaków przed glanami gracza
rozdroża z odnośnikami do własnego
bohaterskiego położenia
to ostatni tysięczny wypad za znanego im
siebie w imię plików ze skrzypiącymi drzwiami
można otworzyć i wejść jak do biura
a w każdym stworzy on grafik na kolejny cykl bez
weekendów wolnych od kradzionego zapewne
systemu operacyjnego
wchodzimy na zupełnie inny level
Ilość odsłon: 1939
Komentarze
Konto usunięte
listopad 02, 2020 15:16
Ja mam pewnego rodzaju ulgę. I świadomość, że Ktoś to czyta. Zwłaszcza to drugie dużo daje.
O czym jest moje pisanie? Co to?
Różności, Panie ;)) Po komentarzach fachowców widać - zawsze zaskoczeni ;)
Słowianin
listopad 02, 2020 13:54
W moim przypadku pisanie jest już chyba jedyną rzeczą, która trzyma mnie jeszcze w tym wszechświecie. Pewne rzeczy nie zostały zrobione do końca i uważam że są nadal aktualne.
Słowianin
listopad 02, 2020 13:37
No a Ty co masz z pisania?
Co "co to", "o czym to jest"?
Konto usunięte
listopad 02, 2020 13:27
Po co - w sensie, co autor z tego ma. Jeśli satysfakcję, to super.
Nadal jako pierwsze pozostawiam pytanie "co to?", o czym to jest.
Słowianin
listopad 02, 2020 13:17
Bo jest taka możliwość, więc należy z niej skorzystać?
Bo szukamy nowych form wyrażania się? Bo robimy to poprzez język?
Konto usunięte
listopad 02, 2020 10:54
Laik do przyjaciela malarza:
- Co to?
- Olej.
- Olewam, ale co to?
Nieważne, czy babrzesz się w błocie, piasku, czy lejesz brąz. Ważne co tam z tego lepisz. Moim skromnym... Czasem można jeszcze dopytać po co.
Słowianin
listopad 02, 2020 10:16
Miałem na myśli takie pisanie, które babrze się w języku.
Konto usunięte
październik 31, 2020 18:02
A co to za inne, ekstremalne pisanie? Co masz na myśli?
Słowianin
październik 31, 2020 17:20
Tamaro,
hehe, wiesz, staram się czytać z uwagą komentarze, bo nadal uważam, że portale coś dają. Natomiast czasami po prostu wdaję się w polemikę.
"wiersz zakodowany, ale widać, że o czymś"
Dzięki, staram się pisać z sensem. No jakoś tam jest zakodowany.
A co do zakodowanego - hermetycznego pisania... Moim zdaniem pewne inne, może nawet niekiedy ekstremalne pisanie, które może wiązać się z hermetyzmem, jest przez wielu niewiłaściwie oceniane. Wynika to z tego, że dany hermetyzm jest traktowany jako intencjonalny. I dlatego mowa jest później o konwencji, stylówie, wizerunku autora. Uważam to za kompletne nieporozumienie, które odbiera takiemu pisaniu jego źródłowość.
Ale to już w ramach dygresji.
Konto usunięte
październik 31, 2020 16:34
Mitrhil odzywa się tylko wtedy, gdy coś mu się nie podoba albo go urazi, więc bądź dumny - poruszyłeś go.
Wiersz zakodowany, ale widać, że o czymś.
Pozdrawiam