Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Może możliwości 
Było na zakręcie
Jesteśmy ułomni 
Czynów naszych chwałą
Kto w nas rzuci pierwszy
Tego jebną gromem
Nasi pobratymcy
Nie boim się drwiny
Nie boim się chmur
Pod ławkę zapadniem
Seba przyjdzie w sukurs
Naszy flagi co z
Ramienia woła oj
Kurwa porobilim
Się niesamowicie
Kurwa co za słowa
Seba nam przynosi
Zamiast odprowadzić
Armię na osiedle
On se w chuja leci
Jak orzeł z banknotów
Marek toć on Jewriej
Co Ty mi ruskim
Pewnież na Empiku
Murach niezdobytych
Liznoł ty wiedzy od
Warszawian trzymaj mnie
Od siebie Tyś kurwa
Uczony technikum
Zjebałeś a teraz
Mi o żydowinach
Wspomnieć nie omieszkał
Czy kurwa tak musim
W tym narzeczu starym
Gdzie jest kurwa Seba
Pewnie na zakręcie
Pierdoli się z Jandą
A weź mi spierdalaj
Z tej ławki zdrajczyni
O kurwa sorry to
Ta literatura
Mniejszości ze stolca
Gdzie jest kurwa Seba
Nie wiem chuju jeden
Nie jesteś przyjaciel
Z Sebą w związku jesteś
A miałeś mi przynieść
Jebanej Wisły szal
Toż to nie są szale
To nasze wymioty
Wspomnienia zakryją
Mroki naszych spotkań
Wspomnienia po krowie
Pod krwawą Warszawą
Nie wiem ziomuś jak to
Zakończyć po lucku
Jebne se na trawnik
Będę koniczynką
Ilość odsłon: 803

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.