Bardzo mi się podoba :) Mareczku. U Ciebie bardziej poetycko wiadomość z wielokropkiem- dobre :) przeminie z wiatrem to dość oklepane chyba ale gitesik. Ogólnie cacy. :) Z Bogiem i jego nieświeżym oddechem do przemyślenia. U Ciebie to niemal diabeł :) fajnie Ci to wyszło:)
Pozdrawiam serdecznie. Prozaiczna.:)

To tylko moja nadinterpretacja ;-)

"jesienny splin
wyłączyć telefony i gadające głowy
nie pytać o innych, nie pytać o psa
nie przywiązywać się do świata
bo i tak przeminie z wiatrem

pisałam wczoraj, by wysłał choć kropkę
powrócił wielokropek z oparcia o klawisz
nie chcę listów - liście mi wystarczą
co do Boga to zbyteczny
czuję wciąż jego nieświeży oddech
za plecami czeka na moje potknięcie

gdy jesień spakuje manatki
zamknę listę

znowu będą internety i telefony
kot otuli ciepłem, pies nabrudzi łapami
wiadomości zawalą mi skrzynkę"

Lepiej... nie mówić :-)))
Spróbuję przerobić, ale potem, bo... etc

Mareczku, poprawiłam. Lepiej?

Mareczku masz rację. Dziękuję Ci z całego serca. Ja to poprawię:) wszystkiego dobrego.

Jest parę kwiatkuff: "wiadomość pokazała wielokropek" - personifikacja? "nie chcieć za bardzo Boga" - chciałabym, ale się boję? Za dużo dzieje się za plecami; i banalne "bez niego nie potrafię żyć" - pensjonarskie, wytarte... etc.

Ojoj...aż tak źle. .. ojoj

Pomysł jest dobry, ale realizacja strasznie niechlujna, "nakolannictwo"... pozdrówka

Pomysł jest dobry, ale realizacja strasznie niechlujna, "nakolannictwo"... pozdrówka

Lesiu fajnie że zaglądasz zostawiasz komentarz. Dziękuję:)