Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

CDVII

*** (kiedyś po powrocie z cmentarza...)


kiedyś po powrocie z cmentarza nakryję kogoś

na niedotykaniu tego co należy do mnie

wiem iż znają mnie z firmamentu tam z chmury głowę

wydłubię cudzą trzeźwi toasty moczem wznoszą

przedłużają mi L4 oraz obiecują

że wnet zacznę zarabiać 4000 złotych

a tak naprawdę myślą „a nuż zdechnie niedługo

ów Krzysztof który rzekomo nóż w kieszeni nosił”

będę regulował łóżko w szpitalu na wszystkie

możliwe sposoby odczuwając wciąż dyskomfort

na myśl o pewnych czubach leczących się gdzie indziej

obracam się wokół niektórych drzew jestem sobą

choć ktoś uczony nazwałby to panierowaniem

samego siebie w czymś co obrzydzi śmierci żarcie


4 stycznia 2021


CDVIII

I chuj!


Zdejmij okulary, zanim ktoś da ci w gębę.

Szczęsny żywot, niczym pół litra, dla jednego!

A dla reszty – śmierć! Gdzie jest zapałek pudełko?

Siądę w fotelu, opadnie mi dłoń i zejdę...

Nie chcę żyć: dawno nie śledzę tego, co ważne.

Mój wewnętrzny świat wciąż pozostaje niezmienny.

Zawsze, kiedy mówię: „I chuj!”, ojciec się cieszy.

Czy wejdzie dziś w życie zakaz palenia fajek?

Źle by się działo na mym wieczorze autorskim.

Ci, których spotykam, są moim przeciwieństwem.

To, o czym nie wiem, przeszkadza mi być świadomym.

Wszystkich najgroźniejszych chorób jestem wcieleniem!

Gdy matka je czosnek, drzwi kuchenne zamykam.

Wkrótce napiszę poemat, gdyż lubię zmyślać.


5-6 stycznia 2021


CDIX

Polska nie była Polską


zobacz tańczą policjanci

facet z teczką trochę krwawi


Wilki



Nie ma we mnie już nic prócz pragnienia swojej śmierci!

Kochając coś, na prawo i lewo się rozglądam,

by modulacje odgłosów kroków Pana Boga

odpowiadały wciąż celom wędrówek człowieczych:


w buciorach po domu, w kapciach poprzez świat i boso

na suficie... Tak, jeszcze za życia zacznę śmierdzieć.

Podróże, w jakie próbuje zabierać mnie serce,

są nudne. Gdy w spiralę długów K.B. wkręcono,


Polska nie była Polską! I tyś to udowadniał,

bo, znienawidzony przez wszystkich, miałeś nałogi,

które nie pozwalały ci zapraszać do tańca


gliniarzy, o zawartość aktówek pytających!

Facet, który krwawił, zszedł? A muzyka ucichła?

Granicami dziury w łachmanach – nagi – zaszywam.


7-8 stycznia 2021


Ilość odsłon: 672

Komentarze

styczeń 08, 2021 21:22

Odlotowo napisane wszystkie części, robią wrażenie