Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Zatrudniony na umowę zlecenie 21 grudnia dzień jak każdy inny metaliczne uderzenie (w tej chwili skończyłem siedemdziesiąt osiem lat) w konwulsji jadę na sygnale deszcz z czarnego nieba nie potrafi pomóc

Dziecięce rysunki na ścianach szpitala w głowie wiersz o śmierci drzewa groby groby drzewa nigdy nie sadziłem sztucznych kwiatów

Z każdą kolejną sekundą kogoś brakowało nie wstaje noc ( są różne wersje jak do tego doszło) nakrycie do stołu barszcz czerwony z uszkami przyśnięta ryba w galarecie stopami nie dotykam ziemi podnoszę telefon odbiera zając


Grzebałem w śmietniku zakląłem po raz pierwszy
dwie poszarzałe staruszki bez twarzy pokazały gdzie szukać jedzenia później poszły wzdłuż brzegu rzeki oglądając kolorowe sklepiki zlizywały krem z palców

Ulica oślepiła mnie swoim blaskiem wstałem o kulach garść tabletek w telewizji program kulinarny dwaj Francuzi próbują nawiązać kontakt wzrokowy 

W oknach wysokich po sam sufit wracam w to samo miejsce krople na szybach preparują kopie oryginału (zapach perfum kolor szminki jest jak wir czasu)

....................................................................................................
zatrudniony na umowę o dzieło
21 grudnia noga i ja zastygły pod folią
w konwulsji zapierdalam wozem
deszcz z czarnego nieba nie potrafi pomóc
obrazy na ścianach szpitala w myślach wiersz o śmierci
drzewa groby groby drzewa
nigdy nie sadziłem sztucznych kwiatów
nie wstaje noc
nakrycie do stołu barszcz czerwony z uszkami
podnoszę telefon odbiera zając
grzebałem w śmietniku zakląłem po raz pierwszy
dwie poszarzałe staruszki bez twarzy
pokazały gdzie szukać jedzenia
później poszły wzdłuż brzegu rzeki
oglądając kolorowe sklepiki zlizywały krem z palców
ulica oślepiła mnie swoim blaskiem
wstałem o kulach garść tabletek
w telewizji program kulinarny dwaj Francuzi
próbują nawiązać kontakt wzrokowy
w oknach wysokich po sam sufit wracam w to samo miejsce
deszcz preparuje kopie oryginału
(zapach perfum kolor szminki jest jak wir czasu )
Ilość odsłon: 1816

Komentarze

luty 14, 2021 01:17

Może nie skorzystam dziękuje za wizytę

Konto usunięte

2-2

luty 12, 2021 00:22

o w dup...e!!

luty 11, 2021 17:23

I byly prezenty..dwa zlamania-pekniecia kosci znieczulenie do polowy ..gips ..Mikolaj mnie obdarowal. pod choinke jak nigdy

luty 10, 2021 21:47

21 grudnia, to czas na prezenty?

luty 08, 2021 23:07

dziękuje za podobanie sie ));- zycze tez zdrowia i najlepszego tego tamtego ten ...

luty 08, 2021 21:31

Kuźwa?!
Nie traktuję tego tekstu jako retrospekcję.Raczej jako przeżycia, które są częścią Peela.
Mocny tekst.
Zdrowiej szybko!

Pozdrowienia Janusz i wszystkiego najlepszego!
Za Rafałem - zdrowie ważne, ćżego życzę Tobie.

luty 08, 2021 17:37

dziekuje z calego serducha i wsystkim tez zycze ));-

luty 08, 2021 17:20

taak, zdrowie jest wazne :) zycze tego

luty 08, 2021 16:02

Leszku dziękuje za odwiedziny słowo uwagi ..dużo zdrowia zdrowia bo to najuważniejsze ));-

luty 08, 2021 16:00

Marek i tak przeciagło się do 22 bo byłem nietomny ..narkoza była bardzo silna