Nie, nie można Leszku. Przykro mi, ale nie skorzystam. Lm noce w ogóle nie wchodzi w grę "kwiecie wieku" być może bez polotu i mało oryginalne, ale zostanie na miejscu. Wypośrodkowałam za to co innego;) Pozdrawiam Leszku.

Fajny pomysł na "te zapiski"
"noc w kwiecie wieku" można zastąpić na np. dorosłe noce lub coś podobnego
Pozdrawiam

Raf, dziękuję za zabranie głosu w sprawie. Zmieniłam, by się z tym opatrzeć, oswoić, osłuchać. Myślę nad tym. Wezmę pod uwagę wszystkie opinie, może wypośrodkuję, choć byłoby trudno. To prawda, że się wygładził, ale to chyba nic złego.
Swoje teksty zawsze człowiek czuje inaczej tzn po swojemu:) patrzy na nie z większą (nie)ostrożnością;) dlatego warto rozmawiać. Doceniam takie dialogi. Lubię zdrową krytykę, nie lubię krytykanctwa. Dzięki.

Januszu, miło Cię gościć. Dziękuję za komentarz.

pierwsza strofa jest rzeczywista taka naturalna ...zdrowia Tetu

dla mnie to zaspokajac brzmi gorzej niz masturbacja, ale to moje odczucia, teraz jest za bardzo wygladzone

Jasne, że nie ma nic złego, tylko w kontekście lirycznym, subtelnym, faktycznie brzmiało zbyt topornie. Dzięki Raf za zajrzenie.

w masturbacji nie ma nic zlego, dla mnie pasuje tez w kwiecie wieku, tytul toche "grubawy" ale bym zostawil, za duzo slodyczy byloby bez tego tytulu, masturbacji i w kwiecie wieku

Jeśli zaś chodzi o "kwiecie wieku" miałam na początku w sile wieku, ale czy to coś zmienia? Z masturbacją może i mnie poniosło, faktycznie delikatniej brzmi "zaspokajać" :) Dzięki raz jeszcze Mars.

Wiedziałam, że tytułu się ktoś przyczepi:)
Spoko, pomyślę jeszcze. Dzięki.

Poezja erotyki, a może erotyka poezji. Obrazowo to wymyśliłaś, może za wyjątkiem sztampowego "kwiecie wieku" oraz "masturbacji" (czytając delikatne frazy, dostaje się obuchem w łeb)... Dlaczego nie "zaspokajać"? Tytuł zbyt oczywisty. Pozdrawiam