piwoniewiersze
nieobecni na kolacji
zostawiają kubek stygnącej herbaty
i nie wiedząc co począć ze wzrokiem
wpatrują się we mnie
nie ubrałam czarnej sukienki
smutek i tak kręci się po domu
pije ze mną czerwone wino
płacze do poduszki
razem nakrywamy do stołu
każdej nocy już mniej sypiam
wkrótce przy nocnym stole
zabraknie miejsca dla nieobecnych
Ilość odsłon: 697
Komentarze
piwoniewiersze
luty 12, 2021 12:38
Leszku, wigilijnego klimatu nie planowalam, ale tym bardziej cieszy, że tak tez można odebrać. Pozdrawiam.
Leszek.J
luty 11, 2021 21:19
Jest tu coś z wigilijnego klimatu, może tylko dla mnie.
W każdym razie melancholia nie przeszkadza wierszowi
Pozdrawiam
piwoniewiersze
luty 11, 2021 08:43
Mars, coraz więcej Ciebie coraz mniej mnie.
pijka dziękuję za poczytanie.
Konto usunięte
luty 10, 2021 19:11
fajne bo smutne
piwoniewiersze
luty 10, 2021 18:03
Dziękuję Mars, “moim” wyrzucam, co do reszty przemyślę, nie chciałabym usłyszeć zarzutu o suchym, telegraficznym stylu. Pozdrawiam.
x l a x
luty 10, 2021 15:12
Bardzo dobry wiersz, w sensie przekazu. Trzeba tylko usunąć spójniki "i" na początku wersów i wypełniacze np:
"zostawiają kubek zimnej herbaty
nie wiedzą co począć ze wzrokiem
wpatrują się we mnie
nie ubieram czarnej sukienki
smutek kręci się po domu
pije ze mną czerwone wino
płacze do poduszki
razem nakrywamy do stołu
każdej nocy mniej sypiam
niedługo przy nocnym stole
zabraknie miejsca dla nieobecnych"