x l a x
twierdza spraw utraconych
długo zamiatane pod dywan mikroby przerywają zmowę milczenia
w porządku alfabetycznym układam niedotrzymane obietnice
piętrzą się na półkach oddechy pod warstwą kurzu nerwowo pulsują
teraz to bardziej metronom odmierza mi czas niż klepsydra
przecieram z namaszczeniem zgrane karty tam królowie i damy
rozwodzą się nad zbrojnymi waletami – mury płoną zimnym ogniem
zasypiam na biurku z zamordowanych drzew naszego świata z duszą
niemej kukułki i sercem kornika bijącym na alarm że już za późno
składam skorupy wspomnień – przepełniona czara ogłosiła upadłość
nalewałaś do próżnego wieczora świeżych godzin nie wystarczało
na kochanie na całopalenie gdy wskazówki omdlewały cicho
cyferblat zachodził za słońce szeptem gładziłaś włosy w nieznanych
językach słowa pierwotne myśli razem z piaskami sączyły
kwaśny smak umierania w samo południe w Carcassonne pieśń niosła
chwałę przez uszykowane zastępy i to było dobre do ostatniego grona
do ostatniej chwili w suchej studni życzeń celebruję rzeczy po tobie
układam kataloguję zapycham pamięć utraconą w pośpiechu bo
mikroby z lustra orzekły że z zamkniętymi oczami jest mi do twarzy
Komentarze
Konto usunięte
marzec 13, 2021 19:50
trochę prozy by się tu przydało
Konto usunięte
marzec 13, 2021 19:45
ty żeś wuszedł w końcu, czy nie? bo nie wiem czy chwytać za kosę czy telewizor
x l a x
marzec 13, 2021 19:40
Szkoda, że nie zainstalowali paska postępu... ;-)
Konto usunięte
marzec 13, 2021 19:33
czytanie w trakcie...