x l a x
gwóźdź
grzeszyliśmy czym się
tylko dało
wieczorami deski śpiewały
rozchodził się zapach kory i piżma
widok z okna matowiał
w zaparowanych źrenicach
gdy wymyślono tempus fugit
czas zaczął dzielić i rządzić
zostało mi parę ujęć i świadomość
gwoździa po zdjęciu rembrandta
nasze portrety schowałem głęboko
na trzecim poziomie snu
wieczorami deski śpiewały
rozchodził się zapach kory i piżma
widok z okna matowiał
w zaparowanych źrenicach
gdy wymyślono tempus fugit
czas zaczął dzielić i rządzić
zostało mi parę ujęć i świadomość
gwoździa po zdjęciu rembrandta
nasze portrety schowałem głęboko
na trzecim poziomie snu
Ilość odsłon: 697
Komentarze
x l a x
kwiecień 06, 2021 14:24
Pijany Zrywie, z czasem dynamika zdycha, i co pozostaje? Auroro, Leszku, dzięki za przemyślenia...
Pijany Zryw
marzec 28, 2021 19:51
Pierwsza część jak najbardziej na tak. Reszcie niestety brakuje "dynamiki".
Leszek.J
marzec 27, 2021 19:31
To można powiedzieć: "pozamiatane", ale tylko tamto.
Coś nam jeszcze zostało w tym życiu a może i pogrzeszyć się uda? :)
Pozdrawiam
Aurora
marzec 26, 2021 00:22
Miałam na myśli coś innego. Każdy z nas przemija inaczej. Niektórzy cos po sobie zostawiają, o innych nigdy niczego się nie dowiemy. Jedni się z tym godzą i przemijają z godnością, inni nie. Każdy w swoim tempie i zgodnie z charakterem. Są tacy, którzy przemijają wspólnie i tacy, za którymi nikt nie zatęskni.
x l a x
marzec 25, 2021 23:32
Przemijanie jest nieuchronne i wobec takiego faktu protestuję. Nie ma na to antidotum, niestetti. Niektórzy ludzie oszukują się tzw. życiem wiecznym, co jest daleko posuniętą naiwnością, żeby nie powiedzieć - głupotą
Aurora
marzec 25, 2021 22:38
Każdy ma swoje własne przemijanie ale większość opisuje je ze smutkiem.
"widok z okna matowiał
w zaparowanych źrenicach"
Dobre :)