Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


   grzeszyliśmy czym się tylko dało
   wieczorami deski śpiewały
   rozchodził się zapach kory i piżma
   widok z okna matowiał
   w zaparowanych źrenicach

   gdy wymyślono tempus fugit
   czas zaczął dzielić i rządzić
   zostało mi parę ujęć i świadomość
   gwoździa po zdjęciu rembrandta

   nasze portrety schowałem głęboko
   na trzecim poziomie snu



Ilość odsłon: 580

Komentarze

kwiecień 06, 2021 14:24

Pijany Zrywie, z czasem dynamika zdycha, i co pozostaje? Auroro, Leszku, dzięki za przemyślenia...

marzec 28, 2021 19:51

Pierwsza część jak najbardziej na tak. Reszcie niestety brakuje "dynamiki".

marzec 27, 2021 19:31

To można powiedzieć: "pozamiatane", ale tylko tamto.
Coś nam jeszcze zostało w tym życiu a może i pogrzeszyć się uda? :)
Pozdrawiam

marzec 26, 2021 00:22

Miałam na myśli coś innego. Każdy z nas przemija inaczej. Niektórzy cos po sobie zostawiają, o innych nigdy niczego się nie dowiemy. Jedni się z tym godzą i przemijają z godnością, inni nie. Każdy w swoim tempie i zgodnie z charakterem. Są tacy, którzy przemijają wspólnie i tacy, za którymi nikt nie zatęskni.

marzec 25, 2021 23:32

Przemijanie jest nieuchronne i wobec takiego faktu protestuję. Nie ma na to antidotum, niestetti. Niektórzy ludzie oszukują się tzw. życiem wiecznym, co jest daleko posuniętą naiwnością, żeby nie powiedzieć - głupotą

marzec 25, 2021 22:38

Każdy ma swoje własne przemijanie ale większość opisuje je ze smutkiem.

"widok z okna matowiał
w zaparowanych źrenicach"

Dobre :)