Sąsiadka Mościckiego
W...
matka w przypływie złości
rzucała gorącymi plackami w twarz ojca
dziwne bo później chowała zużyte kondomy wyrzucane za łóżko
więc miłość i namiętność miały tu miejsce
ojciec w przypływie złości trzaskał drzwiami które odbijały słowa:
ja wam dam cara!
ja wam dam ormowca!
a gdy już oboje nie byli w przypływie
i gdy było tak pięknie bajecznie jak w raju
to zaraz pojawiała się chmura tak duża
że nie pozostawało nic innego tylko spierdalać
Ilość odsłon: 574
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.