Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

kilka ulic na zboczach doliny
płynie równolegle do nurtu rzeki,
inne udają dopływy albo
mostami przeskakują leniwy prąd.

przy ulicach domy w ogrodach, tym
starsze im bliżej wody, po wieku
budynków można rozpoznać, jak
miasto latami wpełzało na zbocza.

skąd patrzę, widzę między koronami
drzew dachy domów niżej, na jednym
z nich człowiek czyści dachówki wodą
pod ciśnieniem, niszczy codzienną ciszę.
Ilość odsłon: 572

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.