point of view
Sajmon i babie lato
wiosną,
spuchła pestka
rzucona w ziemię przed domem,
teraz Sajmon widzi tylko suchy kikutrozumie, że jest inny, wielosezonowy
z kruchości,
z lepkiej czerwieni,
wciąż do poprawienia w następnym oddechu
gdy zaciąga się życiem,
do środka wpuszcza dym z łętów ziemniaczanychi nic nie znaczącej codzienności,
do szyb przykleja pytania
jeszcze nie wie, że
coraz głupsi siwiejemy jesienią
wmawiając sobie
- to nic
to tylko babie lato
Ilość odsłon: 566
Komentarze
x l a x
czerwiec 11, 2021 21:32
Końcówka refleksyjna. To imię trochę haczy, bo tworzy obcy kontekst.