Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Poecie, księdzu Jerzemu Hajdudze dedykuję.



był zgiełk 
kurz i łzy 
i nikt nie uwierzył 
gdy rozłożonymi rękoma 
płakałem nad wami 

choć patrzyliście na mnie 
z odpowiednim uwielbieniem 
nie widzieliście 
nie widzicie

nikt z was
nie posypie mi twarzy 
ziemią obiecaną 
nie muszę zmartwychwstawać nim 
zstąpię na was 
by być waszym bogiem 
błąkającym się po 
miliardach szalonych głów

zamiast gwoździ 
dłuższych niż życie 
wysypuję z dłoni oddechy 
już niczyje 
bez historii 
z bezdechu do bezdechu 
z pustego 
w puste
Ilość odsłon: 474

Komentarze

Konto usunięte

2-22-22-22-2

listopad 20, 2021 19:03

Tutaj ksiądz, czyli tematy dziecinno pokrewne, to się wymyka spod kontroli

Konto usunięte

2-32-3

czerwiec 14, 2021 21:07

I też myślę że Jezus płacze...

czerwiec 14, 2021 18:21

Musiałbyś dać link do Piety, ale po co...

czerwiec 14, 2021 15:29

... tak, rekoma, np. w Piecie Jezus płacze zwieszajacą się dłonią i Matka Boska też dłonią placze.

czerwiec 14, 2021 15:05

Trochę bym pokombinował inaczej, bo np. płakać rękami...?

Konto usunięte

2-32-3

czerwiec 14, 2021 11:46

"z bezdechu do bezdechu z pustego w puste" , to idealnie podsumowuje ten tekst

czerwiec 13, 2021 17:39

Wprawdzie nie jestem księdzem, ale wiersz ten dociera do mnie jakbym nim był
Pozdrawiam