marzenna 52
Kontakt
Możesz zawsze zadzwonić
mogę snuć opowieści, o braku wody na świecie,
albo że piorun uderzył w drzewo i zabił dwoje ludzi.
Niech zatrzęsie się ziemia, może się obudzisz.
Zobaczysz zielone pomidory i truskawkowy księżyc.
Dobrze,
już nic nie wzruszy, nie drgnie. Nie mam duszy.
Nie kradnę i
nie daję.
Tylko lawenda blednie. Patrzy na mnie wyschnięta ziemia
puchnie jak moje stopy. Zmęczona wielokrotnością wyrzeczeń
przypomina pustynię.
Tak jestem jaskinią, nie wchodź kiedy śpią duchy.
Ed Sheeran został ojcem i przestał imprezować, a botwinka
jest dobra na zaparcia, powstał kolejny wiersz o pierdzeniu
i komuś zrobiły się zajady. Ilekroć czytam o życiu innych
zastanawia mnie brak jaskiń,
wystawianie dupy do słońca, aby cały świat odbił się od jej blasku
i pękł jak mydlana bańka.
Komentarze
marzenna 52
lipiec 02, 2021 00:01
Leszek dobrze, że rozśmieszyło :) co tu komentować, niektórzy powinni chodzić na terapię, nawet całe życie :)
Leszek.J
lipiec 01, 2021 15:26
Mocne zakończenie, aż mnie nieco rozśmieszyło :)
marzenna 52
czerwiec 25, 2021 20:52
https://youtu.be/orJSJGHjBLI
marzenna 52
czerwiec 25, 2021 20:45
No racja :) czasem coś mnie przyćmi, może blask czyjegoś... :) Dzięki.
Mithril
czerwiec 25, 2021 19:52
..."Es Sheeran" ......................?