Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Otwórz okno o poranku
Agamemnonie
niech zabłysnę wiedzą o
rzeczach oczywistych
tak starych jak osika
na skrzyżowaniu dwóch serc
Kamienne ludzkie twarze
płyną pomniki potomnych
Zabawa trwa
w uśmiechu jokera
Rozczochrane myśli
marzą o spięciu
klamerkami do bielizny
Poranek blady
zachęta do trwania
bez historii
w matrycy życia
ja
nie oddam losu w zwykłe ręce
Objechałam wszystkie głowy
niczym pendolino
teraz czekam
na kawę lub bawarkę
angielski wisielczy humor
dynda nad głową
szczęśliwa odganiam
zezowatą muchę.
Ilość odsłon: 433

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.