niebieskaroza
"***"
Całe noce
hodowała
plagiaty
wodnikowych teorii
boskiej armii
robaczków świętojańskich
To zlatywała z
cummulusa
to wzbijała się
latawcem
zaprzeczając prawom fizyki
Leciała między piorunami
jak i w gumki
z każdym filozofem
tego świata
Mówili,że i tak jest
za ciężka by dotknąć
czegokolwiek
wiszącego wyżej od żyrandola
Próbowała otoczki
czasem o smaku zgniłych owoców
dobierała się zwykle
do twardych pestek
chciała udowodnić ,że miłość
zakochana w carpe diem
przechodzi do
archiwum.
Ilość odsłon: 570
Komentarze
Leszek.J
lipiec 09, 2021 17:53
Podmiot liryczny jest rodzaju żeńskiego i tyle z tego wiersza?
x l a x
lipiec 09, 2021 09:08
Za dużo enterów - jaki ma sens wers jednowyrazowy. Do liftingu.