Gudmundur
Wspólne kreują wizjer z milionów
/ WIERSZ PISANY NA PUSTYNI LOON OP ZAND - część 7 /
Syndykat siatki jaki stworzyliśmy
o kolejne taksony nici - gęstnieje
wspólnym rozgałęzieniem zapach
tworzy jeden układ odpornościowy
/ nasz nerwowy /
Nawet gdy skapują komuś krople
dotrą windami we właściwe strony
informacje przezroczyste wyjdą taflą
w dział centrali pokazując obrazy
Palce drganiem cieńkich strun wyślą
wiadomości ku najbliższemu ciepłu
stamtąd dotrze do ciebie z falami
powodzie innym zażegnując czasem
to atrybuty milionów oczu - reakcje
połączone jednym w okolony wiek!
Otwartym jeszcze powieki...
wspólne kreują wizjer z milionów
Ilość odsłon: 1385
Komentarze
Gudmundur
lipiec 19, 2021 23:19
Dodam jeszcze!
Moim marzeniem jest, by poezja łączyła ludzi!
Tak jak matka mi to kiedyś napisała.
Gudmundur
lipiec 19, 2021 23:14
Marcin!
Oczywiście, że wytłumaczę.
Bo widzisz? Zastanawiałem się ostatnio, ilu poetów na całym globie jest? No! Miliardy ? - to nie na pewno
Chodzi o to, że poezja - ludzie piszący - nigdy nie zginie
Zapisana już wiekami poszczególnych epok, staję się jedną siecią; wzbogacona o kolejne nici - wiersze -
powoduje, iż utkana już sieć będzie trzymać się, dzięki
pisanym wierszom, dzięki tuzinkowości - ilu takich ludzi piszących jest? - dzięki innych czynnikom, jakie
sprawiają, że poezja prócz nabranego tempa, rozwija się cały czas.
Drugą odsłoną tego wiersza jest drugie dno.
To wizja świata, gdzie internetem jesteśmy my sami,a stworzona siatka w jakiej wszyscy żyją - jest systemem jedności. By się solidaryzować -choćby poprzez wiersze - ów, wspólne radio nadajemy na tych sieciach.
Marcin, najwiekszą pułapką, IMHO jest ego - nasza swiadomość? Kurcze! nienawidzę kotwicy, która do tej pory, nie pozwalała mi płynąć.
Ja cały czas, zastanawiam się -co jest ku*ra ze mną nie tak. I zrozumiałem -:))Wykraczam poza przyjęte konwenanse w poezji - a rozkolejone treści traktuję jako rozbicie przyjętych schematów.
Nie zastanawiałem się, pisząc ten komentarz.
Więc, jeśli zauważysz jakąś nieścisłość w moim słowotoku - po prostu olej to -:)
Pozdrowionka dla ciebie, i jeszcze raz dziękuję za wgląd.
x l a x
lipiec 19, 2021 21:44
Chociażby 2 pierwsze wersy - potrafisz wyjaśnić, o co tu lata? Bo ja nie, i nie podejmę się tego ryzyka. Nie twórz tak złożonych fraz, bo wpadasz we własną pułapkę. Pisz jak człowiek normalny... Bez patosu i udziwnienia ze słownika wyrazów obcych..
Gudmundur
lipiec 19, 2021 20:37
Witaj! Leszku.
Na pustynii Loon op Zand pisałem jakiś czas temu, wiersze o tematyce natury; niekiedy wkradały się treści innej maści. To nie ma żadnego związku z tymi pustyniami.
Wiersz owszem! Jest o jednej, globalnej siatce, na której przepływają róźne informacje - stan zdrowia inne "duperela" - do środka centrali. Jest jedna solidarność, jaka powoduje, że każdy sboie pomaga w potrzebie, i takie tam historie.
Dzięki za zajrzenie i komentarz!
Pozdrowienia ślę
Gudmundur
lipiec 19, 2021 20:28
Hej! Xlax
Przede wszystkim, dziękuję za zajrzenie, i odczucia pozostawione w twoim komentarzu.
Każdy ma prawo do własnej interpretacji, a twoją również doceniam.
Kurcze! Nie wiem, co miałeś na myśli - pisząc że to nie język polski.
Nie użyłem żadnej interpunkcji, jedynie znaki przestojowe "-" Nie wiem co myśleć-:)
Pozdrowienia dla ciebie, i dziękuję!
x l a x
lipiec 19, 2021 17:36
Weź pisz mniej, a z rozsądkiem. Użyj języka polskiego. Z tego tekstu nie ma prawa nic dotrzeć do czytelnika. Sorry
Leszek.J
lipiec 19, 2021 17:28
Opis kojarzy mi się z siecią rybacką, ale na pustyni to nierealne.
To część 7, jak zaznaczasz, może jakbym przeczytał poprzednie toby oświeciło?
Pozdrawiam