Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Schodząc na dobrą drogę spotkałem zupełnie inny świat inne autobusy o nieznanych kierowcach 

Powtarzam schodząc nie czytałem gazet 
Ściągałem ballady i jotpegi 
z najbliższych stolików w Stylowej 

Zacząłem zbierać buraki na zimę bo krew wypaczała proste koło dnia i nocy 

Nikt nie przewidział mojego zejścia 
do piwnicy po buraki na wiosnę bo chleb 
podrożał

Powtarzam zimą 
jest ciężka ciemność i opór 
trzaska o drzwi
Ilość odsłon: 535

Komentarze

sierpień 02, 2021 21:14

cos z ta ciezka ciemnoscia, nie wiem moze ja tylko
zdrowia zycze :)

sierpień 02, 2021 19:33

Leszek: to było między polną drogą a upadkiem w Nowej Hucie.

sierpień 01, 2021 15:56

Mam skojarzenie z wypadkiem w Katowicach, ale chyba to nie to.
Wiersz ma coś co zatrzymuje.
Pozdrawiam

lipiec 28, 2021 10:10

Marek, pomyślę nad tytułem. Na razie nie mam.
Dziękuję wokka.
Free, muszę sprawdzić.
Pozdrawiam

lipiec 28, 2021 08:17

Przyjemny wiersz. Czyni uśmiech,

lipiec 27, 2021 21:22

Co się z tobą działo tyle czasy?

lipiec 27, 2021 21:22

Mógłbyś odpisywać na maile chociaż...

lipiec 27, 2021 21:22

Mógłbyś odpisywać na maile chociaż...

lipiec 27, 2021 19:46

Podoba mi się tekst, bo zajeżdża klimatem. Daj chociaż jakiś tytuł; jakiś mocny, ale bez mięsa... ;-)