aidegaart
defiladowym celownik
rzepki cebulki ceny z kosmosu bomby ziemia ziemniak
jesteśmy z jednej kury robimy sobie jaja
dążymy przed burzą do domów jakich domów
jest cover kolorów rzadko tu pomstuję
maryją plenną stworzeń drgawek jak po wieprzach
wyszłyście z siebie ale nie poszłyście do zsypu
poszłyście do zsypu ale nie wyszedłem z was
rzepki torebki którym ktoś ukradł życie
kiedy mnie leżał ten stolik w ceracie na sercu
Ilość odsłon: 681
Komentarze
umbra palona
sierpień 14, 2021 20:59
Bomba!!!!
x l a x
sierpień 14, 2021 20:39
Dałbym jednak "kiedy MI leżał ten stolik (...)". Ciekawa gra skojarzeń, prowokujesz...
Janusz.W
sierpień 13, 2021 23:10
dążymy przed burzą do domów jakich domów
jest cover kolorów rzadko tu pomstuję
maryją plenną stworzeń drgawek jak po wieprzach
rodzynek lub wi si enka ..chyba od Babilonii i biblioteki Aleksandryjskiej .....zostawię niedomówienie - nie możemy natrafić na palik od ogrodzenie prowadzący na chatę ..DOBRY TEKST ..TAK
Leszek.J
sierpień 12, 2021 17:56
Dowcipnie i lekko, w to mi graj :)
wokka
sierpień 12, 2021 08:50
poczucie humoru peela sprawia, że lubię ten wiersz :))
Słowianin
sierpień 11, 2021 11:35
Są naprawdę świetne momenty, np. "jesteśmy z jednej kury robimy sobie jaja" Ale chyba nie wszystko rozumiem. Krytyka zastnej sytuacji w kraju? :) Generalnie na tak.