Maciek Froński
W pociągu
Widzę, wsiada ta panna, co wysiada w Pszczynie.
Przyjemność jej poznania pewnie mnie ominie,
Bo to, jak się ubiera, maluje i rusza,
Każe mi wątpić, czy to moja bratnia dusza.
Teraz Kobiór, wnet Piasek, wyłączam Cohena.
Znów chcę pisać wiersz o tym, że nie sprzyja wena,
Lecz jak wydobyć z siebie, co we mnie nie siedzi?
Będę próbował chociaż do Czechowic-Dziedzic.
W pociągu na trasie Tychy - Bielsko-Biała Lipnik, 17-18
sierpnia 2021 roku
Ilość odsłon: 615
Komentarze
Maciek Froński
sierpień 24, 2021 11:40
Bo ładną dziewczynę zawsze przyjemnie poznać :)
Leszek.J
sierpień 22, 2021 20:06
No tak, to jeszcze wakacje, więc albo jedno, albo drugie :)
x l a x
sierpień 22, 2021 09:54
Piszesz najpierw o "przyjemności poznania", a następnie wątpisz, czy to "bratnia dusza". Rzeczywiście wena na kwarantannie ;-)