Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

przyszłam do ciebie sama

 

lekko poranione zwierciadło duszy

próbuje wyłapać zrozumiałe wyrazy

z wiązki twojego spojrzenia

 

rozprasza się muśnięciem uda

utarciem nosa na dobry wieczór

 

łapię cię w palce

układam w myślach strategię i jak nigdy

modlę się

 

wektor samotności odkształca 

posiwia włosy zdejmuje uśmiech

podmienia kolory na szarości

 

bloków

 

w pełni księżyca czuję się jak w wodzie wolna

magnetyzm tarczy odpycha myśli

odbarwia pływy krwi miesza zmysły

 

ja z łaskotaniem w podbrzuszu

umieram lekko kiedy na mnie patrzysz niebiesko

odwracasz karty

Ilość odsłon: 852

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-3

maj 06, 2017 12:17

Podoba się.
Ale wyrzuciłabym "bloków".
I nie pasi mi "pływy krwi".
Pozdrawiam:)