Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


    Jeszcze mieszkają u mnie jej rzeczy.

    W pokoju obok stroją się w ciszy.

    W świeżym wykończeniu 

    ostatnich dni. 


    Gorączki zesłanych esemesów. 

    I wiersz świeży

    cały czas płonie.


    Sprawa gorączki zdań bezwładnych

    wyrzuconych

    w iluzji sprawczej mocy.


    Naczyń sztuki bezużytkowej,

    które potłukły się o palisady

    z zapartym tchem

    wzniesione i sercem.


    Całkiem możliwe, że słowa trafiły

    w pustą przestrzeń. Całkiem możliwe,

    że ktoś je złapie.


    Proszę, złap je ktosiu.

    Przytul,

    szybko!

    Są


    najprawdziwsze. Tak bardzo

    niechciane i samotne,

    że ulatują.




Ilość odsłon: 1336

Komentarze

wrzesień 12, 2021 21:47

Nadal nie wiem, o jaką wagę chodzi. Czy tych ostatnich rzeczy? Jeśli tak, to po co ważyć rzeczy; to raczej wartość (sentymentalna). Może być też średnia ważona lub waga oceny szkolnej. Kompletne nieporozumienie w końcówce...

wrzesień 12, 2021 21:43

Dzięki Marku,
zmieniłem końcówkę. Może taka waga będzie lepsza...

Pozdrawiam!

wrzesień 12, 2021 20:34

Fajny tekst, ale ta waga na końcu to co?