Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


    Jeszcze mieszkają u mnie jej rzeczy.

    W pokoju obok stroją się w ciszy.

    W świeżym wykończeniu 

    ostatnich dni. 


    Gorączki zesłanych esemesów. 

    I wiersz świeży

    cały czas płonie.


    Sprawa gorączki zdań bezwładnych

    wyrzuconych

    w iluzji sprawczej mocy.


    Naczyń sztuki bezużytkowej,

    które potłukły się o palisady

    z zapartym tchem

    wzniesione i sercem.


    Całkiem możliwe, że słowa trafiły

    w pustą przestrzeń. Całkiem możliwe,

    że ktoś je złapie.


    Proszę, złap je ktosiu.

    Przytul,

    szybko!

    Są


    najprawdziwsze. Tak bardzo

    niechciane i samotne,

    że ulatują.




Ilość odsłon: 1340

Komentarze

Konto usunięte

2-1

wrzesień 03, 2022 13:07

Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.

wrzesień 23, 2021 20:03

Dziękuję Leszku.

Pozdrawiam!

wrzesień 14, 2021 18:38

Sentymentalny tekst.
Jest treść i jest wiersz
Pozdrawiam

wrzesień 14, 2021 07:49

Leno, Pawle - bardzo Wam dziękuję za komentarze!!

Poprawiam zatem, układam emocje.

Chcę obronić jednak udziecinnienie ktosia.

wrzesień 13, 2021 11:10

Proszę, złap je ktosiu.

Przytul,

szybko!



- i to też w sumie fajne.

wrzesień 13, 2021 11:08

Jeszcze mieszkają u mnie jej rzeczy.
W pokoju obok stroją się w ciszy
Ten świeży wiersz
cały czas płonie!

Naczyń sztuki bezużytkowej,
Całkiem możliwe, że słowa trafiły
w pustą przestrzeń. Całkiem możliwe,
że ktoś je złapie.

_ moim zdaniem to są frazy, z resztą odleciałeś.





wrzesień 13, 2021 11:05

Mi się również wydaje, że pisałeś przede wszystkim emocjami. Trochę by można ochłonąć. Ale coś mi się tu mimo wszystko podoba.

wrzesień 13, 2021 09:30

Dużo emocji, świeżych. Szarpią tekst.
Usunęłabym "ktosiu", bo udziecinnia wiersz. W pierwszej strofce podwójnie "sprawa". Trochę do uporządkowania. :)
Pozdrawiam

wrzesień 12, 2021 22:49

Tekst zatrzymuje się na słowach

wrzesień 12, 2021 22:47

Dobra. Słusznie. Ostatnia waga wylatuje zatem w kosmos. Może teraz?