tallea
krawędź płatka
ale zawsze pozostanie zmysł dotyku...
to był najpiękniejszy erotyk
jakiego doznałam
nie było w nim
najmniejszej części ciała
najkrótszej części mowy
orgazmów w koronkach
i włosów łonowych
to był najpiękniejszy erotyk
zbliżenie dwóch skrajności
ale bez tej całej chemii ciała
jednak coś z kwantowej teorii
to był najpiękniejszy erotyk
jakiego doznałam
nie było w nim
najmniejszej części ciała
najkrótszej części mowy
orgazmów w koronkach
i włosów łonowych
to był najpiękniejszy erotyk
zbliżenie dwóch skrajności
ale bez tej całej chemii ciała
jednak coś z kwantowej teorii
poruszył moje czułki
i lakier bezbarwny
na paznokciach
Ilość odsłon: 1312
Komentarze
tallea
wrzesień 16, 2021 08:49
Erotyk, który nie wywołał ani orgazmu ciała, ani nawet mózgu :))
tallea
wrzesień 16, 2021 08:46
xlax
ależ gdzieżby śmiał sobie kpić :)
ten wiersz (erotyk), który przeczytałam w internecie, pewnie z 10 lat temu był genialny.
Czy człowiek ma czułki? nie, czyli poruszył coś co realnie nieistnieje, a jednak w tamtym momencie należło do mnie. Lakier to też nie część ciała, coś co pokrywa paznokieć, ale kiedyś się zmyje :)
Pozdrówka
tallea
wrzesień 16, 2021 08:42
Leszku
my, kobiety czasami sobie tak żartujemy, nie bierz wszystkiego do siebie ;)
x l a x
wrzesień 15, 2021 21:33
Trzy ostatnie wersy kpią sobie z wcześniejszych wysiłków oratorskich autorki.
Leszek.J
wrzesień 15, 2021 19:46
Pewnie że nie wiedziałem.
Teraz już wiem :-)
Konto usunięte
wrzesień 14, 2021 17:18
Akurat rzuciło mi się w oczy
tallea
wrzesień 14, 2021 17:00
... trzy pierwsze wersy są jakby nieco inne, ale chyba tak miało być, to przeznaczenie :))
tallea
wrzesień 14, 2021 16:59
Dzięki Wielkie.
Niektórzy czytają komentarze bardzo dokładnie.
:)
Konto usunięte
wrzesień 14, 2021 16:51
W edycji txt zaznacz całość i naciśnij czerwony krzyżyk, pomoże. Poemax wkleja to co kopiujesz, widocznie skopiowałas taką czcionkę
tallea
wrzesień 14, 2021 16:26
Chodziło mi o to, że tracąc głowę tracisz wszystkie zmysły (wzrok, węch, słuch i smak) oprócz dotyku.
Ogólnie wiersz jest opisem "doznań" po przeczytaniu najlepszego erotyku, którego miałam przyjemność czytać :))
ps. nie, nie pamietam autora (współczesny) ani tytułu.
To co piszesz jest prawdą, ale mężczyźni chyba tego nie wiedzą :D